Lenovo P50s – godny następna modelu W550s?

Lenovo swoją serią ThinkPad zdobyło już serca bardzo wielu klientów

fot. lenovo.com

Lenovo swoją serią ThinkPad zdobyło już serca bardzo wielu klientów. Nawet tych najbardziej wymagających. Dlatego też marka postanowiła iść za ciosem i stale wypuszcza kolejne modele tej znakomitej serii. Tym razem przyjrzymy się modeli P50s. Jest to następca bardzo udanego modelu W550s. Sprawdźmy czym obydwa komputery się od siebie różnią i czy faktycznie P50s to godny następca swojego poprzednika.

Wygląd

Lenovo ThinkPad P50s wygląda prawie identycznie względem swojego poprzednika. Co prawa obudowa jest cieńsza ale przeciętny użytkownik tego nawet nie zauważy. Wygląd i wykonanie można jednak zaliczyć na plus ponieważ jest to po prostu bardzo udana konstrukcja. Na plus zasługuje przede wszystkim bardzo dobre spasowanie elementów oraz ich trwałość. Wszystkie z nich są bowiem doskonale spasowane ze sobą i nie można im niczego zarzucić. Jednostka nie wygina się pod naciskiem a praca na niej jest bardzo komfortowa. Obudowa tego modelu zasługuje więc na spory plus.

Wydajność

To właśnie w tej kwestii nastąpiły największe zmiany. Główna różnica to przede wszystkim inny procesor. W modelu P50s zastosowano najnowszy układ Intel Skylake. Do wyboru są procesory z rodziny Intel Core i5 oraz i7. Dodatkowo na pokładzie znajduje się karta graficzna Nvidia Quadro M500M oraz pamięć RAM typu DDR3L. Jak więc łatwo zauważyć względem modelu W550s zmienił się jedynie procesor. Dzięki nowemu procesorowi komputer jest odrobinę szybszy od swojego poprzednika. A sam układ jest z pewnością bardziej przyszłościowy.

Osprzęt

Od długiego czasu marka Lenovo nie decyduje się na większe zmiany w tej kwestii. To jednak zasługuje jak najbardziej na pochwałę. Gładzik i klawiatura są bowiem bardzo dobre i wielu użytkowników przyzwyczaiło się już do ich właściwości. Klawiatura posiada dodatkowo dwustopniowe podświetlenie, które ułatwia pracę w nocy.

Kultura pracy

W teście głośności odrobinę cichszy okazał się model W550s. Jeżeli chodzi o temperatury to pod maksymalnym obciążeniem model P50s na obudowie uzyskał temperaturę 58 stopni Celsjusza. W przypadku normalnego użytkowania obudowa, pozostała jednak stosunkowo chłodna.

Podsumowanie

Nowy model to więc tak naprawdę praktycznie to samo co W550s a jedynie ze zmienionym procesorem. Ten jednak mimo, że najnowszej generacji często potrafi złapać zadyszkę. Wszystko zależy jednak od sposobu w jaki użytkowany będzie komputer i przed jakimi zadaniami zostanie postawiony. Na pytanie czy warto najlepiej więc odpowiedzieć sobie samodzielnie. Naszym zdaniem jest ewolucja względem poprzednika ale o rewolucji nie ma mowy.